main-topbar projector-topbar navigation-topbar search-topbar newsletter-topbar
O wnętrzach funkcjonalnych i ponadczasowych rozmawiamy z Nastazją Kropidłowską | 9design Magazine
Inspiracje

O wnętrzach funkcjonalnych i ponadczasowych rozmawiamy z Nastazją Kropidłowską


Konkurs na najciekawsze wnętrze z lampą Tense od New Works rozstrzygnięty. Liczba zgłoszeń przekroczyła nasze najśmielsze oczekiwania. Jury było zgodne i jednogłośnie przyznało pierwsze miejsce Pani Nastazji Kropidłowskiej, która popisała się inwencją i znakomitym wyczuciem trendów. Postanowiliśmy poznać jej spojrzenie na aranżację wnętrz i zapytać ją o to, jak według niej będą kształtowały się trendy.

9D: Idealne wnętrze z Pani perspektywy to…

Nastazja Kropidłowska: Odpowiadające wymogom osoby/osób, które będą z danego wnętrza korzystać, wypełnione pięknym designem, wspaniale doświetlone, wygodne i ergonomiczne, „skrojone na miarę”.

9D: W Pani projektach dominuje stonowana, uniwersalna kolorystyka. Z czego to wynika? Z Pani osobistych upodobań czy może preferencji klientów?

NK: Myślę, że każda projektowana przez moją pracownię przestrzeń odzwierciedla to, co lubię we wnętrzach. Nie jestem w stanie opisać, zaszufladkować nas w jakimś konkretnym stylu. Bardzo lubię wnętrza monochromatyczne i zdecydowanie lepiej się w nich czuję. Przestrzenie wypełnione naturalnymi materiałami, w różnych strukturach i wybarwieniach. Możliwe, że moje azjatyckie korzenie również wpływają na prostotę wybieranych form oraz na nieprzesadnie wypełnione dodatkami wnętrza. Mocne kolory są dla mnie bardzo ciekawe, lubię na nie patrzeć i na ich niesamowite połączenia w projektach innych architektów, natomiast samej jest mi z nimi nie po drodze. Jeśli decydujemy się na użycie konkretnego koloru, to zwykle stawiamy na jeden kolor w różnych wariacjach i odcieniach, który stanowi dominantę w danym wnętrzu (np. sofa i dodatki). Nasi klienci trafiają do nas głównie z polecenia i rekomendacji osób, które wcześniej z nami pracowały. W pierwszej kolejności przeglądają nasze projekty przedstawione na stronie, w których widać pewien wspólny mianownik i to, co lubimy projektować. Zwykle ich preferencje pokrywają się z naszymi, natomiast każda współpraca przynosi coś nowego, co bardzo lubię i cenię. Pozwala to nam poszerzać horyzonty i sprawdzać swoje umiejętności na różnych polach. Ostatnio w jednym z podcastów o wnętrzach, jedna z rozmówczyń, opowiadająca o budowaniu marki osobistej w środowisku wnętrzarskim, dała nas za przykład biura/pracowni, które ma swoją stylistykę, z czego jestem bardzo dumna.

9D: W Pani projekcie pierwsze skrzypce gra lampa Tense od New Works. W czym Pani zdaniem tkwi jej fenomen? Za co Pani lubi ten projekt?

NK: Śmiało mogę powiedzieć, że zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia. Lubię proste formy we wnętrzach, a lampa Tense jest niezwykle lekka w swojej formie. W każdym wnętrzu robi niesamowitą pracę za sprawą dostępnych dużych średnic jak również niesamowicie ciepłego światła, które daje i które tak bardzo lubię w przestrzeniach. Lampa Tense bardzo szybko weszła na rynek i mam wrażenie, że ekspresowo stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych modeli na rynku oświetlenia.

9D: Jakie inne modele zwróciły w ostatnim czasie Pani uwagę?

NK: Lampa Kizu - także od New Works to niesamowicie prosta i piękna forma. Bardzo lubię, gdy lampy we wnętrzach wychodzą poza schemat i stają się formą świecącej rzeźby we wnętrzu np. Costantina marki MoggDesign lub Danese Milano Falkland oraz niesamowite lampy marki Lasvit. Oświetlenie we wnętrzach uwielbiam. Uważam, że to jeden najistotniejszych elementów w projektach.

9D: W jakim stylu Polacy aranżują swoje domy? Czy odważają się eksperymentować? A może pozostają wierni ponadczasowej klasyce?

NK: Mogę jedynie powiedzieć o swoich doświadczeniach i swoich inwestorach. W większości klienci podzielają naszą estetykę - lubią ponadczasową, stonowaną kolorystykę i wnętrza, które nie będą starzeć się wraz z przemijającymi trendami. Z moich obserwacji wynika, że zdecydowanie częściej eksperymentujemy, projektując wnętrza komercyjne tj. restauracje, biura, hotele itp. Tam inwestorzy nie boją się nieszablonowych rozwiązań.

9D: Co według Pani będzie najmodniejsze we wnętrzach w 2023 roku?

NK: Nie jestem przekonana do trendów i mód we wnętrzach. Zauważam bieżące tendencje takie jak owale i obłości, ryflowanie itp., natomiast zwykle to, co początkowo zachwyca wszystkich, bardzo szybko staje się passe. Zauważam, że trendy we wnętrzach zmieniają się długofalowo - można powiedzieć, że raz na 5-10 lat. To, co aktualnie czuję, że wchodzi w ogólnorozumiany "trend" we wnętrzach, to chęć posiadania rzeczy unikatowych, niepowtarzalnych. Meble vintage z drugiej ręki stają się najważniejsze. Tego typu elementy niesamowicie nadają „duszę” wnętrzu.

9D: W ostatnich latach rozwiązania projektowe coraz bardziej koncentrują się na zrównoważonym rozwoju i ochronie środowiska. Czy według Pani zrównoważony rozwój ma szansę stać się dominującym trendem w najbliższym czasie?

NK: Oczywiście! Wiele producentów chwali się swoimi osiągnięciami w kwestii zrównoważonego rozwoju. Myślę, że jest to trend we wnętrzach, który od dłuższego czasu przewija się w naszym środowisku. Mam wielką nadzieję, że już wkrótce tylko certyfikowane materiały będą stanowiły podstawę do produkcji wyposażenia wnętrz.

9D: Jakie są obecnie najpopularniejsze materiały we wnętrzach?

NK: Znów mogę mówić tylko w swoim imieniu. Od zawsze wierna jestem materiałom naturalnym, co ma bezpośredni wpływ na stonowaną kolorystykę, o której mówiłam wcześniej. Dla mnie obecnie mocno w trendzie są wszystkie sposoby obróbki tych materiałów i nadawanie im ciekawych struktur oraz wykończeń np. ryflowane drewno, szkło strukturalne lub barwione, kamień szczotkowany, promieniowany itd. Możliwości jest mnóstwo - ogranicza nas jedynie pomysł i technologia.

9D: W okresie pandemii na znaczeniu nabrało szerokie pojęcie self-care. Jak Pani je rozumie? I czy dostrzega Pani jego ślad we wnętrzach?

NK: Zastanawiam się, jak odnieść to określenie nie do siebie jako osoby, ale do wnętrz. A może chodzi jednak o połączenie tych elementów? Myślę, że możemy zadbać o siebie, otaczając się i żyjąc we wnętrzu, które nam odpowiada i znów to podkreślę - jest „skrojone na miarę”. Wnętrze, które nie przytłacza mnogością niepotrzebnych elementów, daje według mnie poczucie szczęścia i spokoju, w którym czujemy się bezpiecznie i dobrze. Według mnie nie jest to proste do osiągnięcia, ponieważ zauważam, że nasi inwestorzy, jak również ja sama, dosłownie „zarastamy” z roku na rok elementami, które są przypadkowe i trafiają do naszych przestrzeni w sposób niekontrolowany. Ciężko to opanować i być w tym spójnym, powoli zaczyna nas otaczać chaos, który może dawać poczucie zmęczenia. Warto zadbać o naszą przestrzeń i wyznaczyć sobie cykliczny termin oczyszczania jej ze zbędnych i nie pasujących do całości elementów.
Nastazja Kropidłowska - architektka wnętrz, absolwentka Politechniki Łódzkiej na kierunku Architektury i Urbanistyki, właścicielka łódzkiej pracowni specjalizującej się w projektowaniu funkcjonalnych i ponadczasowych aranżacji.
Pokaż więcej wpisów z Wrzesień 2022
pixel